niedziela, 26 lipca 2015

Jak wybrać dla siebie konia?

Dzisiaj pomogę Wam dobrać konia dla siebie :)
Najważniejsze są: Wasz wiek, wzrost i umiejętności.
Dla osób w wieku do 13 lat, wzroście do 160 oraz większych funduszach radzę wybrać kuca. Najlepiej rasy New Forest, Walijskiego lub po prostu Grupy D. Najlepiej we wzroście od 140 cm. Jeżeli chodzi o wiek kuca, to ja polecam od 7 do 11 lat, ponieważ w tym wieku powinny one już umieć kilka rzeczy i być na tyle zrównoważone psychicznie, że nie będzie problemu z zachowaniem. Co do płci polecam wałachy, aczkolwiek klacze można w przyszłości pokryć. Ważne, żeby kuc był spokojny. Nie opłaca się kupować niższego kuca, ponieważ można z niego szybko wyrosnąć. A gdy już nie będziecie mogli startować na kucach można go sprzedać jako już doświadczonego kuca za większą cenę lub dać w dzierżawę.
A jeżeli nie macie na tyle dużo pieniędzy radzę najpierw wziąć jakiegoś konia w dzierżawę lub po prostu jeździć w dobrej sportowej stadninie, bo w takim wieku nie opłaca się kupować dużego konia bez doświadczenia.
Jeśli macie 12 do 15 lat więcej niż 160 cm wzrostu oraz mniej doświadczenia można kupić dla siebie konia profesora, który będzie umiał na tyle dużo, żeby można startować w Waszej ulubionej dyscyplinie na poziomie Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, a nie będzie miał więcej niż 13 lat. Potem można dać go w dzierżawę, jeździć dalej wyższe klasy lub wysłać na łąki na emeryturę :)
W kwestii gdy macie tyle samo lat i taki sam wzrost, ale nie chcecie wydawać tyle pieniędzy na konia profesora i więcej doświadczenia, to radzę kupić młodszego konia w wieku 7-9 lat. Konie w takim wieku powinny być już w miarę psychicznie "dorosłe", ale można je jeszcze dużo nauczyć.
W wieku 16 lat i więcej przy mniejszym doświadczeniu radzę kupić konia w wieku 8-10 lat ponieważ konie w tym wieku powinny już dużo umieć, ale mogą nam również długo posłużyć. I o wzroście ok. 165 cm
W tym samym przypadku jeśli chodzi o Was, ale jeżeli macie większe doświadczenie radzę kupić konia w wieku 6-8 lat, ponieważ można go bardzo dużo nauczyć, a długo Wam posłużą ;)
Chyba, że jako Juniorzy i Młodzi Jeźdźcy wolicie konia do startów, polecam konie profesory w wieku 9-12 lat oraz o wzroście 165 cm i więcej.

Teraz pytanie: Jak to wszystko wygląda?
Najlepiej umówić się ze sprzedającym na wizytę, żeby oglądnąć konia i wsiąść na niego. Dobrze by było pojechać również z osobą, która będzie się bardziej znała, np.: z Waszym trenerem lub jakimś znajomym, który się tym zajmuje. Wizyty muszą być przynajmniej dwie.
Po decyzji, że kupujecie konia, musicie podpisać umowę oraz przekazać daną kwotę za konia w umówionym terminie.
Potem trzeba wysłać paszport konia do Wojewódzkiego Związku Hodowli Koni. Zależność do jakiego związku wysyłacie polega na tym, gdzie jesteście zameldowani, czyli jeżeli mieszkacie w Małopolsce, wysyłacie lub jedziecie do Małopolskiego Związku Hodowców Koni w Krakowie. Po co? Żeby zanotować zmianę właściciela konia. Macie na to miesiąc. Jeżeli nie zrobicie tego w terminie, będziecie musieli zapłacić karę w wysokości 5000 zł (?).
Trzeba tam zabrać ze sobą umowę kupna konia oraz jego paszport no i 20 zł do wpłaty. Ale tego wszystkiego dowiecie się na stronie Związku.

A jeżeli nie macie na tyle dużo pieniędzy lub czasu (bo to też jest bardzo ważne!), możecie zacząć dzierżawić konia. To bardzo dobrze przygotuje Was do powiadania własnego zwierzaka.


PAMIĘTAJCIE! KOŃ ORAZ ŻADNE INNE ZWIERZĘ TO NIE ZABAWKI I ONE TEŻ CZUJĄ, POTRZEBUJĄ JEDZENIA, PICIA, RUCHU I HIGIENY!
DECYZJĘ KUPNA MUSICIE BARDZO DOBRZE PRZEMYŚLEĆ!!!!!!!

środa, 17 czerwca 2015

Jak ubrać się na jazdę konną?

  Witajcie!
  Dzisiaj opowiem coś o stroju do jazdy konnej. Pewnie po tytule możecie podejrzewać, że notka jest dla początkujących, ale dla zaawansowanych jakieś smaczki również się znajdą ;)
  Zacznijmy może od nakrycia głowy. Jak wiemy, podczas jazdy kask lub toczek jest obowiązkowy. W ujeżdżeniu jednak osoby pełnoletnie mogą wystąpić na czworoboku w cylindrze. Ja osobiście jeżdżę w kasko-toczku z Decathlonu. Mimo swojej ceny jest wytrzymały, bardzo dobrze się prezentuje i ma dużo różnych rozmiarów. Kask z Decathlonu.
 Z tego co wiem, dobrymi i ładnie wyglądającymi kaskami są kaski z firmy Horze. Sama w nich nie jeździłam, ale mnóstwo znajomych je posiada i bardzo polecają.
  Przejdźmy dalej do bluzek. Z tymi rzeczami możecie "poszaleć". Jeździć można w tej, w której jest Wam po prostu wygodnie. Nie radzę tylko ubierać się w jaskrawe kolory, ponieważ koń może się spłoszyć. Mi osobiście dobrze jeździ się w luźnych bluzach bez zamka oraz dużych bluzkach. Przyjmuje się też, że w miarę możliwości, powinno się włożyć swoją koszulkę w bryczesy.
  Jak już mowa o bryczesach, czyli spodniach do jazdy konnej, tutaj jest bardzo duży wybór. Jak i również duży przedział cenowy. Od 59.99 zł do ho ho ho... dużo ;) Ja jeżdżę w bryczesach z firmy Fair Play w modelu Sandra. Są one z serii comfy tech. Wiem, że kosztują dużo, ale użytkuję je od roku, łatwo je wyczyścić i w dodatku bardzo się rozciągają. Ale używam też tańszych bryczesów z Decathlonu za 59.99 zł. Od wewnętrznej strony kolan trochę się przetarły, ale za tą cenę i czas, od którego je mam, czyli do około półtora roku, to jest to bardzo dobry zakup.
  Dużo osób jeździ też w podkolanówkach w romby. W samych sztybletach (butach do jazdy konnej) wyglądają bardzo dobrze, ale niestety moje oficerki ich nie akceptują. Podkolanówki kosztują mniej więcej 15 zł. Horze oraz Fair Play robią bardzo ładnie kolory i podkolanówki są wytrzymałe.
  Na końcu są buty. Można jeździć w oficerkach lu sztybletach z sztylpami (czapsami). Polecam firmę J.Szydłowski oraz Busse. Z Fair Play oraz HKM również są dobre buty.
  Ja na dzisiaj Wam bardzo dziękuję i mam nadzieję, że pomogłam :)